Sędzia:
-
Video:
Mecz walki
Z całą pewnością mecz pomiędzy drużynami Nie ma Lipy a ZSK był jednym z najbardziej emocjonujących spotkań rozgrywanych środowego wieczoru na boisku KS Nadwiślan. Obydwa teamy grały bardzo ofensywnie i widowiskowo, dzięki czemu byliśmy świadkami bardzo ciekawego spotkania, bogatego w wiele zwrotów akcji.
O jeden wślizg za dużo
Oglądając spotkanie można było odnieść wrażenie, że zespoły chyba zapomniały o jednym bardzo ważnym przepisie obowiązującym w FLS – mianowicie o braku wślizgów. Szczególnie we znaki przepis ten dał się bramkarzowi ZSK, który pomimo ostrzeżeń arbitra wykonał o jeden wślizg za dużo, przez co został ukarany żółtą kartką i osłabił swój zespół w bardzo ważnym momencie spotkania. To właśnie wtedy gracze Nie ma Lipy odskoczyli rywalowi na bezpieczną przewagę bramkową i wydawało się, że bez problemu wygrają to spotkanie…
Zwietrzyli szanse
Jak to jednak bywa w futbolu nigdy niczego nie można być pewnym. Gracze Nie ma Lipy ewidentnie poczuli się już zwycięzcami tego spotkania i właśnie wtedy z zimowego letargu wybudzili się gracze ZSK. W przeciągu 2 minut zdobyli oni dwa gole i wydawało się, że będą jeszcze w stanie odwrócić losy tego pojedynku. Ostatecznie jednak nic takiego nie miało miejsca i to gracze Nie ma Lipy odnieśli swoje drugie zwycięstwo w obecnym sezonie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=HnUPkTGMmb0
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.