Sędzia:
-
Video:
Do trzech razy sztuka
Pierwsza połowa spotkania AS Maestro – Bez Sztycha po prostu się odbyła. Nie mieliśmy w niej za dużo ciekawych sytuacji. Zobaczyliśmy jedną bramkę, po akcji w której padły trzy strzały na bramkę. Najpierw obronił bramkarze Bez Sztycha, kolejny strzał trafił w słupek i piłka w końcu spadła pod nogi Cholewy, który tylko dopełnił formalności. W ten sposób po 25 minutach AS Maestro prowadziło 1:0.
Pobudka po przerwie
W drugiej połowie ciekawych, bramkowych akcji oglądaliśmy już zdecydowanie więcej. Przez to, ta część meczu obfitowała w aż o 5 razy więcej bramek niż pierwsza. Lepsze okazało się po raz kolejny Maestro, a mecz zakończył się wynikiem 5:1.
Niepokonany beniaminek
Jak widać po początku sezonu rola beniaminka bardzo odpowiada drużynie AS Maestro. W trzech meczach odniosła ona dwa zwycięstwa i raz podzieliła się punktami, czym zgłosiła aspiracje do walki o najwyższe cele. Bez Sztycha natomiast nadal pozostaje bez zdobyczy punktowej w obecnym sezonie, co sprawia, że zawodnicy w pomarańczowych koszulkach już na samym starcie utrudnili sobie walkę o medale, do której byli typowani.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=nzb0Vqs2GfA
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.