Sędzia:

-

Video:

Czyste konto

Mimo, że Los Pivones rozegrali już dwa spotkania w tym sezonie, a Brotha Collective żadnego - obie drużyny rozpoczynały mecz z zerowym dorobkiem punktowym. Biorąc pod uwagę pojedynek tych drużyn z sezonu Wiosna 2016 (12:2 dla Los Pivones), to mimo kiepskiego startu i dwóch porażek na koncie mogli oni liczyć na łatwą wygraną. Nie było to jednak takie proste...

Karny = bramka? Niekoniecznie...

Niewykorzystany rzut karny zawsze boli, zwłaszcza gdy później trafiają rywale. W pierwszej połowie w takiej sytuacji byli gracze Los Pivones, którzy stracili szanse na pewną bramkę marnując „jedenastkę”, a Brotha skontrowała, wykorzystując jeszcze rozgoryczenie przeciwników.

Podnieśli się

Odrodzeni, z nowymi siłami wyszli na drugą połowę zawodnicy Los Pivones. W ciągu sześciu minut zdobyli cztery bramki wychodząc na prowadzenie i kompletnie zaskakując Brothę. W piłce jednak gra się zawsze do ostatniego gwizdka i z tego założenia wyszli gracze BC, jednak uratować jakiejkolwiek zdobyczy się nie udało. Ostatecznie Brotha Collective przegrała 4:8, ale zawodnikom grającym w tym spotkaniu w nowych, niebieskich koszulkach nie można odmówić waleczności i charakteru.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=wZOpsJP8a5c

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!