Sędzia:
-
Video:
Fajerwerki, ale... nie na boisku
Mocnym akcentem dzisiejszego spotkania był pokaz fajerwerków... nad Wisłą. Niestety nie były to piłkarskie fajerwerki, ale pokaz sztucznych ogni, który odbył się w okolicach Wawelu. Samo spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Tempo meczu było wolne, a piłkarskiej jakości mieliśmy stosunkowo niewiele.
Do przerwy się trzymali
Mimo przewagi Kaprinu, w pierwszej połowie piłkarze APLI mocno starali się "pozostać w meczu". Na bramki gospodarzy odpowiadali swoimi trafieniami. Zdołali wyrównać stan meczu na 1:1, potem nawiązali jeszcze walkę przy stanie 3:2 dla rywali. Po zmianie stron zawodnicy w pomarańczowo-białych koszulkach nie mieli już nic do powiedzenia. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 8:2 dla Kaprinu.
Opadli z sił
Zawodnicy APLI całkowicie opadli z sił w drugiej połowie. Mimo ambitnej postawy pod względem kondycyjnym lepiej prezentował się Kaprin, co nie pozwoliło APLI na nawiązanie walki z rywalem. Przed meczem kapitan APLI Marcin Porada zwracał uwagę, że średnia wieku zawodników, którzy wybiegną w jego drużynie na boisku będzie oscylować w okolicach 36 lat. Z kolei średnia u rywali wynosiła w piątek 25 lat, co mogło mieć wpływ na taki, a nie inny przebieg drugiej odsłony spotkania.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Uf8-GEX5uDs
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.