Bez zmian

Kompletnie nie mogą odnaleźć się w tym sezonie "Husarze". Zespół w charakterystycznych czerwonych strojach jest jak dotąd, niestety, dostarczycielem punktów dla innych ekip. Nic na tym polu nie zmieniał piątkowy mecz. Po 13 minutach, liczący na przerwanie serii trzech porażek, Knights prowadzili 3:0 dzięki Bartoszowi Palecie, Adrianowi Cyranowi, Tomaszowi Drygajle.

Najlepszy kwadrans?

Piękno futbolu polega na jego nieprzewidywalności. Ten truizm znalazł zastosowanie w kolejnym etapie potyczki, bo Husaria nie stanęła, prosząc o niski wymiar kary, O ile gol Włodzimierza Rychwy 120 sekund przed przerwą odebrano jako honorowy, to trafienie Vladyslava Kurilina tyle samo po niej kazało zmienić punkt widzenia na trwającą rywalizację. Goniący napędzili stracha rywalom, kto wie, czy nie rozgrywając najlepszych jak dotychczas fragmentów jesienią.

Odjechali

W 35 minucie ważnego, bo dającego ponownie dwubramkowe prowadzenie, gola strzelił Dorian Jacquemin. Moment ten był punktem zwrotnym zawodów, bo worek z bramkami Kraków Knights rozwiązał się. W ostatnim kwadransie piłka do siatki Husarii wpadała jeszcze pięciokrotnie, a na swoje nieszczęście, przegrywający nie nawiązali już sensownej walki. Zasmucającym pocieszeniem fakt, iż ekipa ta po raz pierwszy w sezonie zdobyła więcej niż jednego gola..

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=W8XYNWPBuds