Trzy szybkie

Od pierwszego gwizdka widoczną przewagę w tym spotkaniu miała drużyna eLCe, w posiadaniu piłki, w liczbie oddawanych strzałów, a w końcu też w strzelonych bramkach. Zabójcze kilka minut, a dokładnie 3, 4 i 6, sprawiły, że bardzo szybko Bambaryły przegrywały 0:3 i musiały szukać nowych rozwiązań, aby przeciwstawić się rywalowi.

Nie do odrobienia

W drugie połowie obraz gry był nieco bardziej wyrównany, drużyna eLCe straciła dużo sił w pierwszej połowie, przez co Bambaryły mogły podjąć walkę. Przewaga z pierwszej części była jednak na tyle znacząca, że nie udało się już jej odrobić. Jedyną, honorową bramkę dla Bambarył strzelił Karol Teterycz.

Na straży honoru drużyny

Osobą zdecydowanie wyróżniającą się na boisku był bramkarz ekipy Bambarył. Fakt, że koledzy z pola pozwalali na tak wiele rywalom spowodował, że miał on wiele okazji to popisu. To dzięki niemu i jego interwencjom po stronie bramek straconych Bambaryły nie zobaczyły liczby dwucyfrowej.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=pwGM0oHo1Bs