Sędzia:
-
Video:
Udany debiut
Bambaryły, które dostały się na trzeci szczebel kuchennymi drzwiami, debiutowały w poniedziałkowy wieczór w Lidze C i nie były faworytami z starciu z bardziej doświadczonym zespołem Tygrysów Bronxu. Tymczasem beniaminek sprawił sporą niespodziankę ogrywając rywala i pokazując się w debiucie w wyższej klasie rozgrywkowej z dobrej strony. Dla Tygrysów to druga porażka na początku sezonu.
Rozstrzygnięcie do przerwy
O wyniku spotkania przesądziła pierwsza połowa w której Bambaryły zaimponowały skutecznością. Zawodnicy w białych koszulkach czterokrotnie znaleźli drogę do bramki rywali już przed przerwą, wykorzystując większość stworzonych okazji. Tygrysy odpowiedziały tylko dwoma trafieniami i po pierwszej połowie miały dwie bramki do odrobienia.
Głową mur
Choć w drugiej połowie to Tygrysy Bronxu miały zdecydowaną przewagę, to jednak ich próby strzelenia bramki przypominały walenie głową w mur. Bamabryły w drugiej części gry ograniczyły się głównie do kontr i można było odnieść wrażenie, że zespół ten cofnął się zbyt mocno, jednak dobra gra w defensywie pozwoliła "dowieźć" im korzystny rezultat do końca meczu. Tygrysy atakowały, najpierw w poprzeczkę huknął Paweł Stanowski, a chwilę później Mateusz Leszczyński uderzył kilka centymetrów niżej i trafił do siatki. Jak się okazało mimo, iż do końca meczu pozostał jeszcze kwadrans to graczom w pomarańczowych koszulkach nie udało się jednak juz doprowadzić do remisu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=lvpf-kVas3k
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.