Sędzia:
-
Video:
Dobry początek
Nieźle rozpoczęły sezon ekipy Gulden Draak i Valposiano. Ci pierwsi zremisowali z doświadczonym Lift-Medem, a drudzy po porażce w pierwszym meczu odrobili punkty na La Furii Roja. Valposiano przed tym meczem zajmowało 2 miejsce w tabeli, jednak na drodze do jego utrzymania stanął faworyzowany Gulden Draak.
Szybkie otwarcie
Pomimo podyktowania rzutu karnego w 2 minucie dla Valposiano (pod nieobecność spóźnionego Siemka, "jedenastkę" wybronił gracz z pola), to Gulden prowadził po 5 minutach 1:0. W 10 minucie trafieniem dla graczy w niebieskich koszulkach odpowiedział Mateusz Wnęk, jednak mimo tego jego zespół na przerwę schodził przegrywając, a to za sprawą gola Błachuta z 20 minuty spotkania. Na kolejną bramkę musieliśmy czekać do końcówki spotkania, kiedy to wynik meczu ustalił Szatan.
Pewność i styl
Od początku spotkania widać było ułożoną grę Gulden Draak, do czego zresztą zespół ten już przyzwyczaił swoją postawą w poprzednim, mistrzowskim sezonie Ligi C2. Porządek w szeregach rywali próbowali zburzyć przeciwnicy, ale jednak niezbyt często im się to udawało. Spokój i pewność drużynie dawał również bramkarz Siemek, który zdecydowanie wyróżniał się na boisku i rządził w swoim polu karnym.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=oYykuB__wic
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.