Mają czego żałować

Pierwsze minuty meczu należały do zawodników AP Sportivo. Mieli sporo sytuacji do zdobycia bramki, ale między słupkami znakomitymi interwencjami raz po raz popisywał się Maciej Pruś. Mimo przewagi zawodników w żółtych koszulkach to Home Broker po kontrze wyprowadzonej i skończonej przez Michała Spasiuka objął prowadzenie. AP Sportivo odpowiedziało dwie minuty później, a dokładnie zrobił to nowy nabytek Dawid Choczyński (ostatnio VILO F.C.), jednak i zawodnicy w żółtych koszulkach mieli czego żałować, bo w pierwszych 25 minutach mogli wypracować sobie solidną zaliczkę.

Wyciągneli wnioski

Druga połowa wyglądała już zupełnie inaczej niż pierwsza, a gra toczyła się pod dyktando Home Broker. Nie zawiodła ich skuteczność, dzięki której w przeciągu 4 minut rozstrzygnęli mecz. Między 39 a 42 minutą zawodnicy w niebieskich koszulkach zdobyli cztery bramki, co pozwoliło im wypracować sobie bezpieczną przewagę. Dzięki konsekwentnej grze w defensywie i cierpliwości w ataku Home Broker zainkasował w piątkowy wieczór trzy punkty po okazałym zwycięstwie 7:1.

Starzy znajomi

W obu zespołach można było zauważyć zawodników drużyny już co prawda nie grającej w FLS, ale w dalszym ciągu pamiętanej przez sympatyków rozgrywek - Szkolnych Nawijaczy. Ostatni sezon zagrali jesienią 2015 roku, by potem rozejść się do innych zespołów. W AP Sportivo gra obecnie Hubert Baran-Osiński, natomiast w Home Broker Piotr Flasiński i Tomasz Sumek - teraz stanęli oni po przeciwnej stronie barykady.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=oX-vZ6h_FIM