Sędzia:
-
Video:
Świetne tempo
Spotkanie zapowiadało się niezwykle ciekawie i z całą pewnością dotrzymało kroku zapowiedziom. Choć do przerwy nie oglądaliśmy bramek, to kibice zgromadzeni na trybunach nie mieli powodów do narzekań. Mecz rozgrywany był w niezwykle szybkim tempie, a żadna z drużyn nie pozostawiała rywalom nawet skrawka miejsca do gry na własnej połowie boiska.
Rumiana druga połowa
Gra toczyła się pod dyktando Rafisu, który zdecydowanie dłużej utrzymywał się przy piłce, lecz Żymła grała bardzo uważnie w obronie i nie odstępowała przeciwników nawet na krok. Mądrze cofnięci Siermiężni wyczekiwali okazji do kontrataków i po jednym z nich to właśnie oni byli w pierwszej połowie najbliżej trafienia do siatki. Na otwarcie worka z bramkami musieliśmy jednak czekać aż do 27 minuty, w której swojego debiutanckiego gola w barwach Rafisu zdobył ich nowy nabytek Sieprawski. Stracona bramka podziałała, jak płachta na byka, a efektem było natychmiastowe wyrównanie Szymczyka. Rywalizacja, która już wcześniej była rumiana, nabrała jeszcze większych rumieńców, gdy w ciągu kolejnych kilku minut każda z drużyn dołożyła po jeszcze jednym trafieniu.
Rozstrzygnięcie na finiszu
Ostatnie 10 minut spotkania, to ciągła wymiana ciosów. Remis ewidentnie nikogo nie satysfakcjonował, lecz faworyta było ogromnie ciężko wskazać. Jasnym było jedynie, że zespół, który strzeli kolejną bramką już nie pozwoli odebrać sobie trzech punktów. Sztuka ta na minutę przed końcem udała się Rafisowi i choć Żymła w żaden sposób nie odstawała - tym razem musiała pogodzić się z porażką.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=kZHzj7plldU
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.