Sędzia:
-
Video:
Kwadrans potwierdzenia
Już pierwszych kilkanaście minut dawało sporo argumentów na to, że oba teamy nadal mają zamiar zaskakiwać. Spoko Team w tym czasie zdobył trzy bramki, tracąc przy tym jedną, potwierdzając iż może aspirować do tytułu rewelacji otwierającego tygodnia rozgrywek. Tym samym na drugim biegunie umieszczeni zostali Los Pivones, u których wciąż trwał rozczarowujący ligowy falstart.
Woźniak kąsający
Wiele kłopotów "Pięknym Chłopcom" sprawiał tego wieczoru Zdzisław Woźniak. Ofensywnie usposobiony zawodnik imponował ruchliwością, przyspieszeniem, walecznością, co w połączeniu z wypracowywaniem (i wykorzystywaniem!) bramkowych okazji pozwoliło mu zakończyć występ z czterema golami. Taki kapitał nie mógł zostać zmarnowany, więc beniaminek usadowił się na fotelu lidera C3.
Co dalej?
Dwie nieoczekiwane porażki na samym początku jesieni już każą postawić pytanie o dalszy Los Pivones. Zespół w niebieskich strojach nie był, ani nie będzie przecież odbierany jako dostarczyciel punktów. Tomasz Kasprzycki i jego koledzy muszą zażegnać trudne chwile, by lepiej prezentować się w stawce, co nadaje pewnego kolorytu całej ligowej walce.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=uwRvxi-kDNY
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.