Hit na początek

Choć obie drużyny jeszcze w poprzednim sezonie dzieliły dwie klasy rozgrywkowe to zarówno jedni, jak i drudzy wymieniani są w roli kandydatów do mistrzostwa Ligi C1. Ekipa Wino chciałaby jak najszybciej powrócić na drugi szczebel, Al Capone mierzy w drugi awans z rzędu i przedostanie się szturmem do Ligi B. Po pierwszej kolejce krok w kierunku osiągnięcia celu zrobił beniaminek, który pewnie ograł spadkowicza 7:2.

Przewaga po przerwie

Wynik meczu wskazuje na pewną wygraną Al Capone, ale do przerwy obie drużyny grały cios za cios. Beniaminek trzykrotnie wychodził w tej części gry na prowadzenia, ale Ekipa Wino dwukrotnie odpowiadała, utrzymując dystans jednej bramki. Al Capone wykazał się skutecznością w końcówce meczu, gdy dobił rywala po skutecznie wyprowadzanych kontrach. Świetnie do zespołu wprowadził się, znany z FLSowych boisk, Łukasz Chwaja, który był głównym motorem napędowym swojej nowej drużyny i wydatnie przyczynił się do jej inauguracyjnego zwycięstwa.

Z konieczności

W bramce Ekipy Wino, pod nieobecność etatowego bramkarza, stanął Kamil Banachowicz. Gracz ten, znany ze swoich snajperskich umiejętności, mimo kilku niezłych interwencji, nie zdołał zatrzymać ofensywy rywala. Na takim manewrze, wyraźnie ucierpiał też atak Ekipy Wino, który został pozbawiony głównego żądła i miał tym samym zbyt mało autów "z przodu", by powalczyć z dobrze dysponowanym rywalem o co najmniej punkt.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=m9X0Prv9mcg